Coraz więcej mężczyzn boryka się z powiększającymi się zakolami w młodym wieku. Problem ten dotyka panów, którzy nie ukończyli jeszcze 30 roku życia. Odpowiednia fryzura ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Nic więc dziwnego, że utrata włosów w tak młodym wieku znacznie obniża pewność siebie i jest przyczyną kompleksów. Naturalne jest więc, że szukamy rozwiązania, które pozwoli nam czerpać satysfakcję z naszego wyglądu.
Problem łysienia często jest bagatelizowany. Osoby borykające się z przedwczesną utratą włosów często słyszą, że nie potrzebnie się tym przejmują. Niestety łatwiej jest powiedzieć, niż zrobić. Oczywiście niektórzy panowie nie tylko świetnie wyglądają z ogoloną głową, ale przede wszystkim dobrze czują się z taką fryzurą.
Problemem zaczyna się, gdy łysienie realnie wpływa na nasze poczucie wartości i pewność siebie. Każdy z nas chce się czuć dobrze we własnym ciele. Poprawiamy swój wygląd choćby dobierając odpowiednie ubrania, odwiedzamy salony kosmetyczne i fryzjerskie czy modelujemy sylwetkę na siłowni. Dla wielu osób łysienie to ogromnym dyskomfort, tak jak przybranie kilku kilogramów. Różnica jest jednak taka, że znacznie łatwiej jest schudnąć, niż odzyskać utracone włosy.
Najczęściej panowie zauważają powiększające się zakola już w wieku 25-30 lat. U osób z odziedziczoną tendencją do przedwczesnego łysienia może to nastąpić nawet około 20 roku życia. Na utratę włosów ma wpływ wiele czynników. Zła dieta, palenie, picie dużej ilości alkoholu oraz napojów zawierających kofeinę, stres, przyjmowane leki, zaburzenia hormonalne, a także zła pielęgnacja włosów – to wszystko ma wpływ na kondycję naszych włosów.
W pierwszej kolejności należy zweryfikować nasz styl życia, zanim podejmiemy jakiekolwiek działania. Warto zrobić badania i udać się do specjalisty, który pomoże nam zdiagnozować przyczynę utraty włosów. Kupowanie „w ciemno” różnych preparatów stymulujących porost włosów może okazać się nie skuteczne i nie przynieść żadnego rezultatu.